2021-05-12

Jak pandemia wpłynęła na zakup nieruchomości?

Pomimo pandemii, budownictwo mieszkaniowe w 2020 roku, zanotowało rekordowy wynik w zakresie liczby mieszkań oddanych do użytkowania. Klucze do swojego mieszkania odebrało, aż 222 tysięcy właścicieli. Ostatni taki wynik zanotowano w czasach budowy domów z „wielkiej płyty” w 1979 roku. Co się natomiast zmieniło? Z pewnością nawyki mieszkaniowe. Hitem stały się domy z ogrodem i przestronne mieszkania. Czy ta tendencja zostanie utrzymana?

Jak pandemia wpłynęła na zakup nieruchomości?

Rynek pierwotny rozgrzany...

 

Z danych GUS wynika, że w  2020 roku oddano o 7 proc. więcej mieszkań niż przed rokiem.  Deweloperzy przekazali do eksploatacji 143,8 tys. mieszkań a inwestorzy indywidualni – 74,1 tys. mieszkań. Mniej lokali oddano zaś w budownictwie spółdzielczym oraz w pozostałych formach, tj. komunalnej, społecznej czynszowej i zakładowej.

W pierwszym kwartale 2021 dobra sytuacja na rynku mieszkaniowym trwała w najlepsze. Według danych GUS oddano do użytkowania jeszcze więcej mieszkań niż przed rokiem - o 7,4 proc. więcej. Znacząco zwiększyła się również przeciętna powierzchnia użytkowa mieszkania i  osiągnęła wartość 95,5 m2 (w 2020 roku, było to 88,5m2).

Wyższa była również liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia - o  2,8 proc. więcej niż w 2019 roku. Natomiast w I kwartale 2021 roku, wydano pozwolenia (lub dokonano zgłoszenia budowy) aż 84,3 tys. mieszkań, co stanowi aż o 42,0% więcej niż w analogicznym okresie 2020 r.!

W 2020 roku spadła liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto - 223,8 tys. mieszkań, co stanowi spadek o 5,7% względem poprzedniego roku. Natomiast w I kwartale 2021 roku deweloperzy ruszyli do przodu - rozpoczęli aż o 21,2% więcej inwestycji niż przed rokiem.  Najwięcej inwestycji powstaje się w województwie mazowieckim oraz wielkopolskim. Sporo nowych pojawi się także w województwie dolnośląskim, małopolskim i pomorskim.

Preferencje się zmieniają

Brakuje nieruchomości, które są obecnie najbardziej pożądane – domy oraz mieszkania z ogródkiem. To oznacza, że pandemia przede wszystkim zmieniła nawyki zakupowe.

Bardziej doceniamy, właśnie domy z ogrodem, czy mieszkania na parterze z małym kawałkiem ziemi. W cenie są też mieszkania z większymi tarasami lub balkonami. Częściej wyszukiwane są nieruchomości większe, najlepiej z miejscem do wykonywania pracy. Zakup tych nieruchomości będzie w tym i kolejnych latach z pewnością zintensyfikowany. Na znaczeniu straciły małe mieszkania, co jest pewnym zaskoczeniem, a jednocześnie bezpośrednim efektem pandemii.

Kredytowe eldorado

Banki jeszcze  w zeszłym roku mocno poluzowały politykę wobec klientów kredytowych. Efektem są świetne wyniki  - w marcu instytucje udzieliły o ponad 17 proc. więcej kredytów hipotecznych, niż rok wcześniej. Pożyczyły niespełna 7,3 mld zł na zakup nieruchomości.

Rok temu było to  6,2 mld zł. Ma na to wpływ rekordowo niska stopa procentowa, niski wymagany wkład własny i prognozy, co do przyszłych wzrostów cen nieruchomości. Polacy zapożyczają się w celach mieszkaniowych. Problem może pojawić się, gdy stopy procentowe zostaną podniesione, a raty kredytów wzrosną.

Co będzie się działo na rynku nieruchomości?

Na rynek nieruchomości ma wpływ ogromna liczba różnych czynników: poziom bezrobocia, wysokość stóp procentowych, warunki przyznawania kredytów hipotecznych, inflacja, nastroje inwestorów, polityka mieszkaniowa rządu, nowe restrykcje i wiele innych. 

Póki co, niskie stopy procentowe, wysoki poziom inflacji i brak innych alternatyw dla inwestycji powodują, że nieruchomości trzymają wysokie ceny. Jak długo będzie trwała taka sytuacja? Pandemia pokazała, że nie do końca można wierzyć prognozom, więc... nie ma co spekulować!

 

Wróć do listy

ZamknijStrona używa cookies (ciasteczek). W przeglądarkach internetowych można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może spowodować utrudnienia lub brak działania niektórych funkcji serwisu. Niedokonanie zmian ustawień przeglądarki internetowej na ustawienia blokujące zapisywanie plików cookies jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie.